Pewna wygrana

Pewna wygrana

Dziś piłkarze Znicza rozegrali spotkanie z drużyną LKS Osuchów. Mecz zakończył się zwycięstwem żółto-czerwonych 10-0. W rozwinięciu krótka relacja ze spotkania.

Drużynie LKS Osuchów serdecznie dziękujemy za grę fair play oraz życzymy dalszych sukcesów !

Spotkanie lepiej rozpoczęliśmy my za sprawą Piotra Dąbrowskiego i Bartłomieja Kukułowicza. Piotr asystował przy trafieniu Bartłomieja (strzał w krótki róg przy słupku)w 2 minucie i kibice mogli cieszyć się z wspaniałego początku meczu. Przez następne pięć minut Znicz stworzył sobie 3 dogodne sytuacje strzeleckie, jednak Franciszek Ratajczyk trafił w słupek, a strzały Bartłomieja Kukułowicza i Kamila Szczepańskiego obronił bramkarz gości. W 7 minucie z prawej flanki piłkę w pole karne dośrodkowywał Bartłomiej Surmacz a strzałem głową do bramki skierował ją Adrian Dumała. Minutę później ładnie sprzed pola karnego huknął Bartłomiej Kukułowicz jednak górą był bramkarz gości. W 15 minucie Piotr Dąbrowski zagrał przed pole karne do Bartłomieja Surmacza który oddał strzał i umieścił piłkę w siatce. Nie minęła nawet minuta a kibice znów się cieszyli. Tym razem Bartłomiej Kukułowicz zagrał z klepki z Piotrem Dąbrowski, a napastnik Znicza zdobył swoją pierwszą bramkę w tym meczu. Do końca I połowy to Znicz zdecydowanie przeważał. Kamil Szczepański trafił w poprzeczkę, Wiktor Oder oraz Kamil Biernat uderzyli minimalnie obok natomiast przy strzale Huberta Wasilewskiego z trudem piłkę obronił bramkarz Osuchowa.

Trzy minuty po zmianie stron Piotr Dąbrowski uderzył na bramkę jednak na posterunku był bramkarz gości. Znicz atakował i nawet na chwilę nie dopuścił gości do sytuacji, ta dominacja przyniosła skutek w 36 minucie. Bartłomiej Kukułowicz zagrał do Franciszka Ratajczyka który umieścił piłkę w siatce. Dwie minuty później strzałem sprzed pola karnego Franek zdobył swoją drugą bramkę w spotkaniu. W ciągu następnych 7 minut żółto-czerwoni doszli do pięciu dogodnych sytuacji podbramkowych. Jednak ani Bartłomiejowi Kukułowiczowi ani Franciszkowi Ratajczykowi ani Kamilowi Szczepańskiemunie udało się umieścić piłki w siatce. Ta sytuacja odwróciła się w 45 minucie kiedy po podaniu Franciszka Ratajczykapiłkę w siatce umieścił Piotr Dąbrowski. Znów po strzelonej bramce Znicz poszedł za ciosem i minutę później po indywidualnej akcji gola zdobył Franciszek Ratajczyk. Na kolejną bramkę (bo przez cały czas znakomicie rozgrywaliśmy piłkę) kibice czekali dziesięć minut kiedy to sprzed pola karnego uderzył Tomasz Brzuska zdobywając bramkę. Ostatnia bramka wpadła dwie minuty później za sprawą Kamila Biernata który wykorzystał podanie Kamila Szczepańskiego. Jedyną akcję goście stworzyli w ostatniej minucie meczu, jednak napastnik gości uderzył minimalnie obok bramki.

 

Podsumowując było to kolejne dobre spotkanie naszego zespołu. Mądre rozgrywanie piłki począwszy od obrony skończywszy na napastnikach. Szczególnie wyróżniały się u nas skrzydła które co chwila wrzucały piłkę w pole karne albo stwarzały bardzo duże zagrożenie pod bramką przeciwnika. To już 4 mecz bez straconej bramki, w dzisiejszym meczu bramkarze nie mieli okazji do interwencji (co nas cieszy !) dzięki dobrej grze obronnej zespołu. Dziś oprócz małego fragmentu gry graliśmy bokami nie "pchając" się nie potrzebnie środkiem boiska w którym było wielu zawodników gości. Przed nami kolejny mecz i ciężkie treningi. Dobrze dziś to funkcjonowało i w każdym meczu tak jak do tej pory powinniśmy grać swoje bo umiejętności nie można nam odebrać a szczególnie zaangażowania i woli walki. Drużyna z Osuchowa to naprawdę dobra drużyna, która zagrała z wielką ambicją i zaangażowaniem, szczególne brawa należą się dziewczynie która nie odpuszczała żadnej piłki i z wielką wolą walki walczyła z naszymi zawodnikami.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości