Wygrana z Bronią

Wygrana z Bronią

Wczoraj na własnym boisku podejmowaliśmy zespół Broni Radom. Spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 3:0.

Już w 3 minucie objęliśmy prowadzenie w spotkaniu. Po wyrzucie z autu i podaniu Kamila Szczepańskiego do Pawła Barzyca, ten otworzył wynik spotkania. Dwie minuty później dobrze w bramce zachował się Wojtek Krysiak zażegnując niebezpieczeństwo. W 9 minucie obok bramki uderzył Filip Dziełak, a siedem minut później minimalnie obok słupka przeszła piłka po strzale Filipa. W 19 minucie Franciszek Ratajczyk zagrał do Piotra Goljasza, ale piłkę wyłapał bramkarz gości. W 21 minucie nad bramką uderzył Paweł Barzyc, a pięć minut później po dograniu Franka, Pawła strzał broni bramkarz. W 26 minucie jednak podwyższamy swoje prowadzenie. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Paweł Barzyc pakujac piłkę do bramki. W 28 minucie uderzenie Piotra Goljasza obronił bramkarz. Odpowiedź gości i zawodnicy z Radomia zdobywają bramkę, jednak sędzia odgwizduje spalonego. Po chwili Franek wychodzi sam na sam, jednak przegrywa pojedynek z bramkarzem, a dobitka Filipa Dziełaka mija minimalnie bramkę. W 31 minucie hattricka kompletuje Paweł Barzyc, tym razem ładnie uderzając sprzed pola karnego w długi róg po asyście Franka. W końcowych fragmentach I odsłony gry dobrze z bramki dwukrotnie wyszedł Wojtek zażegnując niebezpieczeństwo. Tuż przed przerwą bramkarz gości obronił strzał Pawła.

Pierwszą groźną akcję w II odsłonie gry stworzyli żółto-czerwoni, ale w 46 minucie obok bramki uderzył Paweł Barzyc. W kolejnych paru minutach trzy dobre okazje mieli goście, ale albo bardzo dobrze interweniował Wojtek, ale piłka mijała naszą bramkę. W 64 minucie Kamil Szczepański zagrał do Franka, jednak ten przeniósł piłkę nad poprzeczką. Trzy minuty później uderzenie z rzutu wolnego Filipa Dziełaka obronił bramkarz, który również dobrze interweniował przy dobitce Macieja Dańko. W 71 minucie nad bramką uderzył Filip Dziełak, a tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego kończącego to spotkanie bramkarz gości świetnie obronił strzał Wiktora Odera.

Brawo chłopaki ! Znów pokazaliście charakter, wolę walki ! Oby tak dalej ;)

Drużynie Broni serdecznie dziękujemy za mecz i naprawdę życzymy samych sukcesów w następnych spotkaniach !

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości