"Każde zwycięstwo jest zespołowe"

W niedzielę rozegraliśmy IV kolejkę w MLT. Spotkanie pomiędzy OSiR Żyrardów a Zniczem Pruszków zakończył się naszym zwycięstwem 5-0. W rozwinięciu relacja ze spotkania.

Dodano zdjęcia z meczu

Drużynie OSiR Żyrardów dziękujemy za grę i życzymy sukcesów w następnych spotkaniach !

OSiR Żyrardów - Znicz Pruszków (fot. Mirosław Krysiak)

W niedzielne wczesne popołudnie wybraliśmy się do Żyrardowa na kolejne spotkanie wyjazdowe. Przed meczem wiedzieliśmy, że czeka nas trudny i bardzo zacięty mecz. Pierwsze 10 minut potwierdziło nasze przypuszczenia, jednak w obu zespołach wkradła się także chaotyczna i niedokładna gra. W 10 minucie rzut wolny egzekwowali piłkarze Żyrardowa, i minimalnie głową nad poprzeczką uderzył jeden z zawodników "Żyrki".Trzynasta minuta to bardzo dobra akcja Znicza. Na prawym skrzydle urwał się Franek dośrodkował w pole karne, tam głową uderzył Bartłomiej Kukułowicz, ale świetnie interweniował defensor gospodarzy. Piłka spadła pod nogi Kamila Książka, który zagrał do Bartłomieja ten uderzył i piłka ponownie pod nogami naszego gracza. Szymon uderza ale mamy tylko róg po rykoszecie. Minuta później Szymon zagrywa do Franka ten ma czystą sytuację, ale jego strzał minimalnie mija bramkę. Piętnasta minuta gry Bartłomiej Surmacz zagrywa do Bartłomieja Kukułowicza, pomocnik mija przy linii bocznej bramkarza dośrodkowuje i tylko dobra interwencja defensora Żyrardowa ratuje ich zespół przed sytuacją, gdzie Franek miałby przed sobą pustą bramkę. Chwilę potem na bramkę uderza Kamil Szczepański, ale dobrze spisuje się bramkarz.Dwie minuty później żółto-czerwoni wykonywali rzut wolny, do piłki podszedł Paweł Jaruszewski uderzył na bramkę i minimalnie futbolówka powędrowała nad poprzeczką. Żyrardowianka próbowała stwarzać okazje bramkowe, jednak bardzo dobrze spisywał się nasz blok defensywny przerywając wiele akcji.W 24 minucie groźnie zaatakowali gospodarze, jednak piłka minęła naszą bramkę po strzale z prawej flanki. Dwie minuty później dobrze interweniował Kuba broniąc strzał z rzutu wolnego. W 27 minucie Paweł zagrał na lewą stronę do Patryka, pomocnik minął dwóch zawodników chciał już dośrodkowywać, ale dobrze interweniował goalkeeper gospodarzy. Trzy minuty przed zakończeniem I odsłony gry na bramkę uderzył zawodnik gospodarzy, ale futbolówka minęła naszą bramkę. Do przerwy remis 0-0 chociaż w ostatniej akcji w meczu to zawodnicy z Żyrardowa mieli dobrą okazję do zdobycia bramki. Błąd popełnił Adrian, jednak szybko go naprawił i piłka wpadła w rękawice Kuby.

Od początku II połowy to my przejęliśmy inicjatywę i atakowaliśmy bramkę gospodarzy. Pierwszy strzał oddał Kamil Biernat, ale dobrze interweniował bramkarz. Trzy minuty po gwizdku sędziego wznawiającego II odsłonę gry, faulowany przy linii bocznej został Bartłomiej Kukułowicz. Bramkarz ustawił mur, do piłki podszedł sam poszkodowany uderzy i ... EKSPLOZJA RADOŚCI !!!! Bramka dla Znicza, Bartłomiej tak zakręcił piłkę, że ta przy bliższym słupku wpadła do bramki. Po bramce piękne zachowanie naszych zawodników którzy ukłonili się kontuzjowanemu koledze Mateuszowi. Dalej atakowaliśmy i byliśmy stroną przeważającą w meczu. Chwilę po bramce strzelec gola zagrał do Szymona, jednak pomocnika żółto-czerwonych wyprzedził goalkeeper Żyrardowa. W 42 minucie Franek dośrodkował w pole karne, blisko przejęcia piłki był Bartłomiej Kukułowicz i Kamil Biernat, ale dobrze interweniował defensor "Żyrki". Jednak "co się odwlecze to nie uciecze". W 48 minucie w dobrej okazji był Franek który został zablokowany przez obrońców o piłkę walczył jeszcze Kamil Biernat, jednak ta została wybita pod nogi Szymona który pięknym strzałem przelobował bramkarza. I tak o to mógł razem z drużyną cieszyć się ze swojego premierowego gola w oficjalnym spotkaniu w barwach Znicza. Cztery minuty później groźnie zaatakowali gospodarze, za pierwszym razem piłka trafiła w słupek a dobitka została zablokowana. W 53minucie Kamil Biernat zagrał do Piotra Dąbrowskiego, ale pomocnik żółto-czerwonych został wyprzedzony przez bramkarza. Minutę później prowadziliśmy już 3-0. Ambitnie piłkę odebrał Piotrek, który zagrał do Kamila, napastnik odegrał przed pole karne do Bartłomieja który pięknym lobem zdobył swoją drugą bramkę w meczu. W 55 minucie na bramkę uderzył Bartłomiej Surmacz, ale piłkę wyłapał goalkeeper. Dwie minuty później było już 4-0, Kamil Szczepański ograł dwóch zawodników i posłał prostopadłą piłkę do Franka, a napastnik Znicza w swoim stylu pokonał bramkarza. Minutę później na bramkę uderzył Bartłomiej Kukułowicz, ale futbolówka nie wpadła do siatki. W 59 minucie dobrze interweniował Wojtek wyprzedzając dwóch zawodników rywali. W 60 minucie groźnie zaatakowali gospodarze i w ostatniej chwili z linii bramkowej piłkę wybił Paweł Jaruszewski. Dwie minuty później Hubert Wasilewski zagrał na wolne pole do Franka, ten minął bramkarza uderzył, ale z linii bramkowej piłkę wybił defensor z Żyrardowa. Do piłki dopadł jeszcze Hubert, ale piłka minęła bramkę. Pięć minut przed zakończeniem meczu strzał oddali zawodnicy Żyrardowianki, ale piłka przeleciała obok bramki. Wynik spotkania ustaliliśmy w 66 minucie. Piotr zagrał do Kamila który popisał się wspaniałym dośrodkowaniem w pole karne, a tam w ekwilibrystyczny sposób piłkę do siatki wpakował Franek. Tuż przed ostatnim gwizdkiem bramkę mogli zdobyć gospodarze, ale świetnie głową interweniował Michał Milczarski. Chwilę potem sędzia zakończył ten emocjonujący mecz.

Brawa dla całego zespołu !! Oby tak dalej, tworzycie świetny kolektyw !