Zwycięski sparing

W związku z przerwą w rozgrywkach ligowych podopieczni Adama Mrówki rozegrali w dniu dzisiejszym sparing z drużyną Unii Warszawa. Znicz Pruszków wygrał 6-1 (2-0). W rozwinięciu relacja z spotkania oraz strzelcy i asystenci przy bramkach.

Strzelcy:

Piotr Dąbrowski x3, Kamil Biernat x2, Adrian Dumała.

Asystenci:

Artur Zawiślak, Konrad Dzitkowski, Michał Kozaczkow, Franciszek Ratajczyk, Patryk Lenard.

Nim na dobre rozpoczęła się I połowa spotkania Znicz wyszedł na prowadzenie. Kamil Książek odebrał piłkę, podał do Franciszka Ratajczyka, ten do Piotra Dąbrowskiego który otworzył wynik spotkania. Minutę po wznowieniu gry bramkę wyrównującą chcieli zdobyć zawodnicy gości jednak strzał zawodnika Unii powędrował minimalnie obok bramki. Chwilę później Bartłomiej Surmacz ładnym lobem uruchomił Michała Kozaczkowa jednak strzał Michała obronił bramkarz gości, piłkę dobijał Franciszek Ratajczyk jednak przepiękną paradą popisał się bramkarz Unii. W 9 minucie ładną interwencją w obronie popisali się Kamil Książek oraz Adrian Dumała. Minutę później sam na sam z Jakubem Merklerem stanął napastnik Unii jednak górą był bramkarz Znicza. Pięć minut później Michał Kozaczkow podał do Piotra Dąbrowskiego, który obok bramkarza umieścił piłkę w siatce. Chwilę później groźną kontrę wyjaśnili obrońcy Znicza, a później atak Znicza Pruszków bramkarz gości. Cztery minuty później Bartłomiej Surmacz podał do Franciszka Ratajczyka, który odegrał do Konrada Dzitkowskiego jednak strzał kapitana naszego zespołu powędrował minimalnie obok bramki. Minutę później groźną akcję stworzyli piłkarze Unii Warszawa, strzał napastnika gości minimalnie powędrował obok lewego słupka bramki strzeżonej przez Jakuba Merklera. Minutę później groźną akcję dla Unii sprokurowali piłkarze... Znicza. Jednak pierwszy strzał napastnika z Warszawy powędrował nad poprzeczką bramki, natomiast drugi obronił Jakub Merkler. W 27 minucie Michał Kozaczkow uruchomił ładnym podaniem Sebastiana Folwarskiego, jednak strzał Sebastiana obronił bramkarz gości. Chwilę później ponownie dobrą interwencją popisał się bramkarz Unii broniąc strzał Franciszka Ratajczyka. W ostatnich minutach I połowy spotkania, groźnie po wrzutce z rzutu rożnego uderzał piłkarz Unii. Jednak piłka minęła bramkę.

Cztery minuty po wznowieniu II połowy spotkania napastnik Unii uderzył piłkę obok bramki strzeżonej przez Eryka Burzyńskiego. Trzy minuty później Artur Zawiślak podał do Piotra Dąbrowskiego, którego strzał wślizgiem minimalnie minął bramkę. W 43 minucie Bartłomiej Surmacz podał do Piotra Dąbrowskiego, który próbował lobować bramkarza jednak piłka powędrowała minimalnie nad poprzeczką. Minutę później Patryk Lenard uderzał na bramkę, jego strzał został zablokowany przez obrońców, jednak do piłki ruszył Piotr Dąbrowski który zdobył trzecią bramkę w spotkaniu. Trzy minuty później ładną interwencją popisał się Eryk Burzyński, dobitkę zawodnika z Unii w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił defensor Znicza. Chwilę później piłkarze Unii Warszawa zdobyli bramkę. Cztery minuty później groźną kontrę przerwali Patryk Lenard z Kamilem Książkiem. Dwie minuty później groźne uderzenie Patryka Lenarda obronił bramkarz gości. W 58 minucie Michał Kozaczkow lobem podał do Kamila Biernata, jednak po strzale Kamila piłka minęła bramkę. Chwilę później Artur Zawiślak podał do Kamila Biernata który podwyższył wynik spotkania na 4-1. Dwie minuty później drugą bramkę w spotkaniu zdobył Kamil Biernat. W 63 minucie Patryk Lenard oddal uderzenie na bramkę, bramkarz Unii odbił piłkę przed siebie gdzie dopadł do niej Adrian Dumała ustalając wynik spotkania. Dwie minuty później Konrad Dzitkowski, podał do Adriana Dumały który odegrał do Michała Kozaczkowa, jednak uderzenie Michała obronił dobrze dysponowany bramkarz gości. Pod koniec spotkania Michał Kozaczkow podał do Adriana Dumały, który próbował dograć do stojącego przed pustą bramką Kamila Biernata jednak podanie było ciut za mocne. Pod koniec II połowy ładny strzał oddał Patryk Lenard jednak piłka powędrowała obok bramki, oraz ładną interwencją popisał się Eryk Burzyński wyprzedzając napastnika Unii.