Walka do ostatniej minuty

Walka do ostatniej minuty

Wczoraj rozegraliśmy bardzo ważne spotkanie ze Zwarem Międzylesie. Zakończył się naszym zwycięstwem 2:1. Był to niesamowity mecz, pełen walki, wspaniałych akcji i niesamowitych interwencji. Wygraliśmy, jednak mecz mógł całkowicie inaczej się potoczyć a co za tym idzie i wynik. Pochwały należą się każdemu zawodnikowi, pokazaliśmy niesamowity charakter i walczyliśmy o wynik do samego końca meczu. Brawa dla zawodników Zwaru za walkę, ambicję, zagrali naprawdę bardzo dobry mecz. Przed nami kolejne ważne i ciężkie spotkania, musimy grać swoje i dawać z siebie 100% zarówno na treningach jak i w meczach. Bramki: Kamil Szczepański i Szymon Bartosik. Asysty:Franciszek Ratajczyk x2. Krótka relacja w rozwinięciu.

Zdjęcia w rozwinięciu!

Brawo chłopaki !

Drużynie Zwaru dziękujemy za grę fair play i życzymy samych sukcesów !

 

Zwar Międzylesie - Znicz Pruszków (fot. Mirosław Krysiak)

 

Przed samym spotkaniem wiedzieliśmy jak ważny i jak ciężki będzie to mecz. W 2 minucie groźnie zaatakowali gospodarze, ale dobrze interweniował Adrian Dumała razem z Mateuszem Podwysockim i Pawłem Jaruszewskim i ostatecznie piłka została wybita z naszego pola karnego. W 4 minucie z rzutu wolnego zagrywał Bartłomiej Kukułowicz, podał do Kamila Biernata, ale strzał napastnika Znicza został zablokowany. Minutę później z rzutu wolnego uderzył Kamil Szczepański, ale piłka powędrowała nad poprzeczką. W 6minucie kolejny rzut wolny, ale po dośrodkowaniu Kamila Szczepańskiego, piłka minęła wszystkich w polu karnym. Nie minęło 50 sekund a kolejny wolny dla Znicza, uderza Paweł Jaruszewski, ale piłka ostatecznie została wybita. W 9 minucie na bramkę uderzył Szymon Bartosik, ale strzał pomocnika wyłapał bramkarz gospodarzy. Dwie minuty później na bramkę uderzył Bartłomiej Kukułowicz, ale piłka minęła bramkę Zwaru. Piętnasta minuta meczu wolny dla gospodarzy i Patryk Lenard z Kacprem Kucharkiem wybijają piłkę poza nasze pole karne. W 18 minucie rzut wolny dla gospodarzy, pierwsze uderzenie broni świetnie Wojciech Krysiak, jednak przy dobitce był bez szans i Zwar prowadzi 1:0. Trzy minuty później mocne uderzenie sprzed pola karnego zawodnika Zwaru, ale świetnie interweniuje Wojtek broniąc ten strzał. Rzut rożny wybija piłkę z pola karnego Wojtek, uderzenie z pierwszej piłki i poprzeczka ratuje nasz zespół. W 23 minucie strata w naszym polu karnym i świetna interwencja Mateusza. W 31 minucie Kacper zagrał do Kamila Szczepańskiego, pomocnik urwał się obrońcy i uderzył minimalnie obok prawego słupka. Minutę później obrońcy urywa się Kamil uderza na bramkę, bramkarz gospodarzy wybija niefortunnie trafiając swojego obrońcę, ale w ostatniej chwili z linii bramkowej obrońca wybija futbolówkę. Dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem w I odsłonie gry, Kamil wrzucił piłkę do Franka, ale piłka obok bramki a sędzia gwiżdże spalonego. Minutę później Franek zagrywa do Kacpra i minimalnie obok bramki strzał pomocnika żółto-czerwonych.

Minutę po wznowieniu gry w II połowie, dobrze interweniuje w obronie Bartłomiej Kukułowicz. W 42 minucie dośrodkowuje w pole karne Kamil Szczepański, bliski uderzenia głową jest Franek, ale obrońca wybija piłkę. Kontra gości i świetnie interweniuje w sytuacji sam na sam Jakub Osobiński.Trzy minuty później świetnie interweniuje Paweł, wyłuskując piłkę zawodnikowi gospodarzy. W 47 minucie na uderzenie zdecydował się Bartłomiej Kukułowicz, ale piłka mija bramkę Zwaru. W 50 minucie akcja gospodarzy, ale strzał nad poprzeczką. Trzy minuty później dobrze z bramki wyszedł Jakub wyprzedzając zawodnika Zwaru. W 56 minucie rzut karny dla naszej drużyny. Do piłki ustawionej na "11" metrze podszedł Kamil Szczepański, jednak strzał ląduje na poprzeczce i wychodzi w boisko. Do piłki podbiega Franek zagrywa głową do Kamila i 1:1. Poczuliśmy wiatr w żagle i ruszyliśmy do ataku. Dwie minuty później sprzed pola karnego uderza Bartłomiej Surmacz, ale piłka wędruje obok bramki. W 59 minucie sprzed pola karnego uderza Bartek Kukułowicz i bramkarz wybija strzał nad poprzeczkę. W 64 minucie dośrodkowanie mija bramkę Jakuba. Minutę później obok bramki uderza Jan Różański.Cały czas atakowaliśmy, jednak nie przekładało się to na dogodne sytuacje. I wtedy nadeszła 66minuta gry. Kacper Kucharek zagrał głową do Franka, napastnik minął jednego zawodnika i potem drugiego zagrywado nadbiegającego Szymona, który pewnym strzałem umieszcza piłkę w siatce. Euforia wśród zawodników i kibiców. Minutę przed przerwą doskonała okazja do podwyższenia wyniku. Janek dośrodkowuje w pole karne, główkuje Patryk i centymetry obok bramki.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości